z dołu
-
kwestie dwie11.01.201411.01.2014Szanowni Eksperci!
Bardzo proszę o radę w sprawach zapisów redakcyjnych:
1. Skrót od właściwie to właśc. czy właść., np. Isak Dinesen (właść. Karen Blixen)?
2. Jeśli w przypisie podajemy dwie pozycje (Kowalski, s. 12; Malinowski, s. 26), to czy w bezpośrednio następującym przypisie można zastosować odwołanie ibidem/tamże odpowiednio? (ibidem, s. 15; ibidem, s. 28)?
Z góry dziękuję i pozostaję z poważaniem
Iwona -
Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?4.09.20094.09.2009Szanowni Państwo,
państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
Anna -
wchodzić, wjeżdżać, schodzić, zjeżdżać22.03.201722.03.2017Szanowni Państwo,
mam pewną uwagę odnośnie do porady nt. pleonazmów. Otóż autorka pisze:
Nie wszystkie jednak konstrukcje redundantne są błędne – nie uznalibyśmy na przykład za niepoprawne zdań: Zszedł schodami na dół czy Wjechał windą na górę (a przecież nie można zjechać schodami do góry czy zejść windą na dół – schodzi się zawsze schodami, na dół, a wjeżdża się tylko windą, i tylko do góry.
Zgadzając się co do meritum – wymienione konstrukcje są prawidłowe – pozwolę sobie zakwestionować ich pleonastyczny charakter. Przynajmniej w niektórych kontekstach.
- Schodami jak najbardziej można zjechać. Czasem nie trzeba nawet dodawać, że chodzi o schody ruchome (którymi skądinąd można także zejść, jeśli chwilowo nie działają).
- Można zbiegać po schodach i jest to zdecydowanie coś innego niż schodzić.
- Schodzić i wchodzić można po trapie, po drabinie, po zboczu itp. Miewa to znaczenia dla odmalowania sytuacji przed oczyma wyobraźni odbiorcy. Np. dziecko wbiegło na szczyt pagórka po zboczu, a jego opiekun spokojnie wszedł po prowadzących tam schodach.
- Określenie na dół oznacza w tym przypadku najniższe piętro (poziom), a zatem sprecyzowanie, że schodzi się na dół wyklucza pewne możliwości, np. zejście z 3. piętra na 2. lub na półpiętro.
A. - Schodami jak najbardziej można zjechać. Czasem nie trzeba nawet dodawać, że chodzi o schody ruchome (którymi skądinąd można także zejść, jeśli chwilowo nie działają).
-
Dlaczego pięta?14.10.201614.10.2016Szanowni Państwo,
zastanawia mnie rola pięty we frazeologii. Mamy chwalipiętę, wiercipiętę. Słyszałem też powiedzenie niech ci pójdzie w pięty (nawiasem mówiąc, nie wiem, co właściwie znaczy).
Czy wiadomo, skąd owa pięta się wzięła? Co do chwalipięty, przyszło mi kiedyś do głowy, że może ma to coś wspólnego z piętą Achillesa, tj. chwalipięta 'chwali nawet swój potencjalnie słaby punkt’. Ale to pewnie tylko moja fantazja.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
szambo i synonimy16.10.200716.10.2007Dzień dobry,
chciałbym zapytać, jaka jest różnica między szambem, dołem gnilnym i dołem kloacznym.
Dziękuję bardzo
Adam Teodorczyk -
tulać się22.04.201122.04.2011Dzień dobry Państwu!
Mamy pytanie z pogranicza poezji i gramatyki. Chodzi o fragment utworu Stanisława Grochowiaka Wyliczanka, w którym występuje czasownik tula się. Przytaczam strofkę z wiersza:
Nocka tula się po niebie
lis za kretem dróżki grzebie
ma na łapkach szron.
Kto to będzie?
On.
Jakie znaczenie ma ten czasownik? Czy to inna – regionalna odmiana turla się? czy też po prostu tuła się? A może to jakiś neologizm?
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za odpowiedź ekspertów.
-
o pleonazmach20.06.201020.06.2010Chciałem dowiedzieć się, czy wyrażenie wyrównywanie nierówności, można uznać za pleonazm. Tłumaczono mi, że jest to sformułowanie poprawne, gdyż nierówności można nie tylko wyrównywać, ale także i potęgować. Idąc za tym przykładem i analizując klasyczny pleonazm schodzić w dół, można dojść do wniosku, że sformułowanie takie także jest poprawne, gdyż schodzić można nie tylko w dół, ale i ze ścieżki czy z linii strzału.
Pozdrawiam. -
Osobiście tam nie byłem3.11.20153.11.2015Szanowni Państwo,
kiedy powiedziałem znajomemu, że znam pewne miejsce, ale nie byłem tam osobiście, zapytał, czy można być gdzieś nieosobiście. Odpowiedziałem, że nie można, ale czasem pojawiają się w wypowiedziach takie puste semantycznie słowa, które po prostu coś podkreślają. Odrzekł, że idąc tym tropem, można by właściwie cofać się do tyłu, bo do tyłu podkreśla kierunek cofania. Zacząłem się zastanawiać, czy nie ma racji, tzn. czy być gdzieś osobiście nie jest po prostu pleonazmem. -
Poziome kreski przy znakach liczb rzymskich
11.05.202414.10.2020Dzień dobry, czy błędem jest stawianie poziomych kresek nad i pod cyfrą/liczbą rzymską, np. w zapisie miesiąca w dacie?
-
Wykrawanka15.11.201515.11.2015Słowo wykrawanka w moim środowisku oznacza rodzaj sukienki, co potwierdziła szybka kwerenda wśród znajomych, a w Internecie nie sposób je znaleźć. Owszem, samo słowo się pojawia, ale oznacza… czapkę (takie znaczenie jest m.in. w przypisach do „Panienki z okienka” Deotymy). Czy istnieją jakieś poświadczenia dla sukienki wykrawanki w językowych opracowaniach?